Mimo ciekawych zakupów u konkurentów obrońcy tytułu mogą spać spokojnie - bo sami wzmocnili się najbardziej i mają w składzie konstelację gwiazd. Nowy duet Falasca - Murek wspomogą Wlazły, Antiga, Heikkinen i Pliński. Do kompletu kadrowicze Gacek z Możdżonkiem i młodzi gniewni Kurek z Jaroszem.
Od rozmachu tych zakupów rywali musiały rozboleć głowy. Co nie znaczy, że główni konkurenci Skry latem próżnowali. Jastrzębie kupiło Holendra Freriksa z Francuzem Samicą, celująca w finał Resovia pozyskała za jednym zamachem aż trzech reprezentantów Polski. Ale to wszystko może nie wystarczyć na potentata, dla którego liga to tylko przystanek na drodze do triumfów w prestiżowej Lidze Mistrzów.
- Mamy w lidze coraz mocniejsze zespoły, wyższy poziom i wiele gwiazd - cieszy się prezes PZPS Mirosław Przedpełski. I ma powody. Klasę PlusLigi doceniono nawet poza granicami Polski. Nasze rozgrywki chcą pokazywać stacje telewizyjne w... Czechach i Anglii.