Na razie obowiązki szefa banku centralnego przejął Piotr Wiesiołek (46 l.), pierwszy zastępca prezesa. - Bank funkcjonuje bez zakłóceń - przekonywał wczoraj Michał Boni, szef doradców premiera. Jego zdaniem wyłonienie nowego szefa NBP powinno nastąpić dopiero za kilka miesięcy (prezesa powołuje Sejm na wniosek prezydenta). Także Europejski Bank Centralny nie widzi żadnych zagrożeń związanych z prawidłowym funkcjonowaniem banku po śmierci prezesa.
Mimo to karuzela z nazwiskami potencjalnych następców prezesa Sławomira Skrzypka kręci się w najlepsze. Padają nazwiska prof. L. Balcerowicza, J. K. Bieleckiego, a także członka RPP i byłego ministra gospodarki Jerzego Hausnera, prof. Dariusza Filara (członek RPP poprzedniej kadencji, wcześniej główny ekonomista Pekao) oraz byłego wiceprezesa NBP Jerzego Pruskiego (51 l.)
Jan Krzysztof Bielecki (59 l.)
Prawa ręka Donalda Tuska, przyjaciel z boiska. Od kilku tygodni jest szefem Rady Gospodarczej przy premierze
Dariusz Filar (60 l.)
Prof. Uniwersytetu Gdańskiego, jeden z doradców premiera Donalda Tuska, były członek RPP
Jerzy Hausner (61 l.)
Członek Rady Polityki Pieniężnej, były minister pracy i gospodarki
Leszek Balcerowicz (63 l.)
Przez lata dowodził bankiem centralnym. Czy pan profesor wróci na stare śmieci?