ŁÓDŹ: Ktoś wydzwonił za mnie 1800 zł

2013-01-21 3:00

Kiedy Stanisława Kruszyńska (76 l.) z Łodzi otworzyła rachunek telefoniczny, zamarła. Zazwyczaj za rozmowy płaciła 50-60 zł miesięcznie. Teraz operator zażądał od niej 1800 zł! Gdy poprosiła o billing, okazało się, że taką sumę wydzwoniono z jej numeru tylko w ciągu jednej nocy.

Pani Stanisława mieszka sama. Jest emerytką. Dostaje 1210 złotych. Każdą złotówkę, nim ją wyda, ogląda więc z obu stron kilka razy.

Kobieta kilka lat temu związała się z zagraniczną firmą świadczącą usługi telekomunikacyjne, która w Polsce siedzibę ma we Wrocławiu. Miesięcznie za korzystanie z telefonu płaciła około 50-60 złotych. Ostatni rachunek przyprawił ją jednak niemal o zawał serca.

- Dostałam 1800 złotych - pani Stanisława nie kryje oburzenia. - Na pewno tyle nie wydzwoniłam.

Kobieta poprosiła o szczegółowy wykaz rozmów. Wynikało z niego, że w ciągu tylko jednej nocy - z soboty na niedzielę - wykonano z jej telefonu ponad sto kilkunastosekundowych połączeń z nieznanym jej numerem 704 704 011. Każde takie połączenie kosztowało ponad 10 złotych.

W wyszukiwarce internetowej ten numer telefonu można znaleźć w dziale ogłoszeń o wynajmie mieszkania lub ofertach pracy. Z zastrzeżeniem, że połączenie z nim jest dodatkowo płatne.

- Ja na pewno pod ten numer nie dzwoniłam. Mieszkania ani pracy nie szukam, poza tym w nocy śpię. Ktoś musiał się włamać na mój numer - mówi.

Rzecznik praw konsumenta w Łodzi Zbigniew Kwaśniewski mówi, że anulowanie tak wysokiego rachunku będzie trudne.

- Urządzenie rejestrujące połączenia jest we władaniu operatora telefonicznego, który na pewno będzie utrzymywał, że jego wskazania są poprawne - mówi.

Z przedstawicielami operatora nie mogliśmy się skontaktować. Ich telefon nie odpowiada.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki