Trzęsącą się z zimna, przerażoną kruszynkę zauważyła jedna z mieszkanek osiedla, która poszła wyrzucić śmieci. Niezwłocznie zaalarmowała straż miejską, która zaopiekowała się szczeniaczkiem. Porzuconą psiną okazała się 8-tygodniowa suczka. Strażnicy pieszczotliwie nazwali ją Kropeczka. Trzeba było ją opatulić w polar i ogrzać. Dopiero gdy poczuła ciepło, ufnie dała się wziąć jednemu z funkcjonariuszy na ręce. Potem została przewieziona do schroniska dla zwierząt. Tam będzie czekała na nowy dom.
Zobacz też: ZASKAKUJĄCE WYZNANIE Petru o współpracy z dziennikarzem TVN-u