Z tego połączenia patriotyzmu z rakietowym Patriotem wynika podpisanie umowy z USA o umieszczeniu w Polsce tarczy antyrakietowej. I dlatego objawi się w Warszawie jedna z najlepszych pianistek wśród ministrów, Condoleezza Rice, amerykańska sekretarz stanu. I spędzi w Polsce dzień kulinarny. Kolacja z ministrem Sikorskim, śniadanie z prezydentem Kaczyńskim, lunch z premierem Tuskiem.
Więc najwięcej roboty będą mieli polscy kucharze, którzy, mam nadzieję, obronią polską rację stanu. A w przerwie kuchennymi schodami kelnerzy wniosą umowę, którą podpiszą Condi z Radkiem. Dzięki uporowi naszego pana prezydenta.