Pożar w hotelu "Adam" w Kudowie-Zdrój (woj. dolnośląskie). Najpierw zapalił się śmietnik, potem stojące obok autokar i trzy samochody osobowe. Płomienie niestety dosięgnęły też dachu budynku hotelu. W środku obiektu znajdowało się wówczas 128 osób. Wszyscy ewakuowali się o własnych siłach, bez pomocy strażaków. Obecnie funkcjonariusze pracują na miejscu zdarzenia - rozbierają nadpalone elementy dachu i oddymiają hotelowe pomieszczenia. Akcja straży pożarnej ma jeszcze trwać kilka godzin. - Pożar gasi dwadzieścia zastępów straży pożarnej - informuje wojewódzka komenda straży pożarnej. Hotelowi goście, którzy w wielkanocny poniedziałek zmuszeni byli opuścić ośrodek, obecnie przebywają w sąsiednim hotelu. Rzecznik kłodzkiej straży asp. Michał Pawlik poinformował, że osoby, których pokoje nie spłonęły, będą mogły - w asyście strażaków - wrócić po swoje rzeczy.
Kudowa-Zdrój. Pożar hotelu. 130 osób EWAKUOWANYCH [FOTO]
Ogromny pożar w Kudowie-Zdrój. Najpierw zapalił się niepozorny kosz na śmieci. Ogień szybko się rozprzestrzenił i zajął budynek hotelu. Strażacy na miejsce zdarzenia przyjechali około godziny 8.00. Na szczęście nikomu nic się nie stało, bo udało się w bezpieczny sposób ewakuować z hotelu prawie 130 osób. Na miejscu pracuje od kilkunastu do dwudziestu zastępów straży pożarnej.