Wypadek wydarzył się w poniedziałek po godzinie 14 na terenie posesji przy ul. Włocławskiej w Piotrkowie Kujawskim. 39-latek pilotował własny samolot typu JK-05 Junior. Kiedy podchodził już do lądowania, skrzydłem maszyny zahaczył o wrota hangaru. Awionetka spadła na ziemię. Pilot może mówić o wielkim szczęściu, bo doznał tylko ogólnych potłuczeń.
>>> Katastrofa awionetki. Rozbili się na Babiej Górze
Wypadkiem zajmie się teraz Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych w Warszawie.