Należący do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji helikopter miał być pocięty na żyletki, bo jest już stary i zużyty.
Mimo to jego wnętrza wciąż zachwycają luksusem - ściany wyłożone są połyskującym drewnem, w salonce stoją skórzane fotele, w oknach wiszą firanki.
Przed papieżem śmigłowcem podróżowali jeszcze dygnitarze z czasów PRL. W aukcji Agencji Mienia Wojskowego każdy będzie mógł wziąć udział.