Funkcjonariusze byli przekonani, że mają do czynienia z pijakiem. Bardzo się zdziwili, kiedy za kierownicą zobaczyli nastolatka i to całkiem trzeźwego. Pijany był tylko pasażer, także nieletni. Kierowca malucha, 15-letni Hubert S., tłumaczył funkcjonariuszom, że chciał zaimponować swoim koleżankom. Dlatego za uzbierane kieszonkowe kupił auto i wybrał się nim na podryw. Obaj chłopcy staną przed sądem rodzinnym. Jeśli okaże się, że rodzice pozwolili Hubertowi kupić samochód i prowadzić bez prawa jazdy, też mogą mieć kłopoty.
Kupił malucha, żeby zaimponować
2009-11-23
3:00
Przez kilka kilometrów policjanci ścigali malucha, który slalomem gnał po mazurskich drogach. Wreszcie udało się zatrzymać jego kierowcę w okolicach Piecek (warmińsko-mazurskie).