Co tak bardzo zdenerwowało parlamentarzystę? Irytacja posła ma związek z reakcją, jaką w PiS wywołało kilka publikacji "Dziennika". Niedawno wszczęto w partii śledztwo w sprawie "szczura", który miał puszczać do gazety przecieki skutkujące niekorzystnymi dla PiS artykułami.
Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", Jacek Kurski złoży pozew, jeżeli "Dziennik" w najbliższych dniach nie opublikuje sprostowania i przeprosin. Chodzi m.in. o artykuł opublikowany 17 marca pt. "Kurski ubłaga Kaczyńskiego o Brukselę?", w którym zdaniem Kurskiego znalazły się nieprawdziwe informacje dotyczące jego osoby.
Sam Kurski nie chce oficjalnie komentować krucjaty przeciwko "Dziennikowi", ale już wiadomo, że jedna ze znanych kancelarii prawnych współpracujących z PiS przygotowała na jego zlecenie pozew.
Czy w ten sposób poseł PiS chce dołączyć do gwiazd showbiznesu, które coraz chętniej procesują się z gazetami? Tego nie wiadomo, ale jedno jest pewne - doświadczony parlamentarzysta powinien mieć grubą skórę i to w każdej sytuacji.