Kurtyka odsłoni karty

2009-06-10 13:37

IPN zamierza przebić słynną "listę Wildsteina" i udostępni dziennikarzom i badaczom prawie trzy miliony nazwisk, które znalazły się w aktach komunistycznego MSW. W spisie znajdą się ofiary i oprawcy dawnego ustroju. Czy to pozwoli na ostateczne rozliczenie PRL?

W zamyśle Instytutu nowa baza ma ostatecznie rozwiać wątpliwości co do przeszłości osób, które figurują w aktach zgromadzonych w IPN. Na liście docelowo ma być ponad 3 miliony nazwisk - blisko 30 razy więcej niż obecnie i mają się tam znaleźć wszystkie wzmianki dotyczące danej osoby.

Na czym ma polegać rewolucja? Otóż tym razem udostępnione zostaną kartoteki komunistycznego MSW. To istotne, bo to właśnie w nich znajdują się kopie donosów również tych agentów, których teczki zostały zniszczone.

Jedyną wątpliwość może budzić tylko forma katalogu. Nie będzie bowiem podziału na ofiary ustroju i ich oprawców. Nowa baza będzie listą nazwisk, w której na równi ustawiono agentów, osoby inwigilowane i tych, których bezskutecznie starano się namówić do współpracy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki