Kiedy mundurowi zjawili się na miejscu, zastali mężczyznę kopiącego dół w ziemi. Na siedzeniu zaparkowanego nieopodal samochodu leżała śrutówka i naboje. Funkcjonariusze od razu zatrzymali mężczyznę. Ten wyznał im bez ogródek, że jest kłusownikiem. W bagażniku jego wozu czekały 2 pojemniki z resztkami sarniego mięsa. Właśnie to chciał zakopać mężczyzna. W mieszkaniu Andrzeja G. śledczy znaleźli prawdziwy arsenał broni. Były tam nie tylko strzelby i naboje czy podbieraki elektryczne służące do kłusowania na ryby, ale też noże i... szable. Za nielegalne posiadanie broni i kłusownictwo może spędzić za kratami nawet 10 lat.
Grodzisk Mazowiecki: Kłusownik wpadł nocą na środku pola
2011-01-13
2:00
Andrzej G. (49 l.) w środku nocy z łopatą maszerował po polu w okolicy Grodziska Mazowieckiego. Zauważył go przypadkowy przechodzień. Zaskoczony tym widokiem zadzwonił na policję.