Zatrzymanie Zbigniewa Stonogi to jedno z najważniejszych wydarzeń ostatnich dni. Biznesmen opublikował na swoim koncie na Facebooku akta ze sprawy dotyczącej afery podsłuchowej. Zbigniewa Stonogę przesłuchano w warszawskiej prokuraturze, postawiono mu zarzut bezprawnego upubliczniania informacji z postępowania przygotowawczego, a następnie wypuszczono do domu. Zaraz potem znany biznesmen opublikował krótki filmik, na którym opisał moment zatrzymania i przesłuchania. Zbigniew Stonoga skomentował także słowa Jarosława Kuźniara, który powiedział: I gwiazda zgasła. - Kuźniar, ty frajerze, twoja gwiazda jeszcze się zapali. Dalsza część tej dyskusji miała miejsce na Twitterze, gdzie Zbigniew Stonoga napisał: Kupię materiały na Kuźniara. Prezenter TVN nie pozostał jednak dłużny: - Ja też tobie dobrze życzę - żebyś jak najszybciej wrócił w kajdanki - napisał na Twitterze Jarosław Kuźniar.
Zbigniew Stonoga zgodził się na podawanie jego pełnego imienia i nazwiska.
Zobacz też: Zbigniew S. już na WOLNOŚCI, ale z zarzutami