Do odprawy celnej podjechała ciężarówka na białoruskich numerach rejestracyjnych kierowana przez 40-letniego obywatela Białorusi. Z dokumentów przedstawionych przez kierowcę wynikało, że w naczepie przewożone są z Białorusi do Polski płyty pilśniowe.
Funkcjonariusze postanowili jednak skontrolować ciężarówkę. Po podniesieniu plandeki okazało się, że zamiast płyty cała naczepa załadowana jest kartonami z papierosami.
W sumie celnicy znaleźli blisko 600 tys. paczek różnych marek oznaczonych rosyjskimi znakami akcyzy. Rozładunek i liczenie zatrzymanego towaru trwało prawie 8 godzin.
Nielegalny towar wraz z ciężarówką został skonfiskowany. Funkcjonariusze ustalają teraz skąd faktycznie pochodziły papierosy i gdzie miały trafić.
Kierowca został zatrzymany. Jak twierdzi, nic nie wiedział o przewożonej kontrabandzie. Za przemyt grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności oraz konfiskata ciężarówki.