Kwity na Leppera mogą pogrążyć Kamińskiego

2009-08-19 18:07

Afera gruntowa, którą z takim zapałem demaskowali funkcjonariusze CBA, może teraz sprowadzić poważne kłopoty na głowę szefa Biura, Mariusza Kamińskiego. Chodzi o spreparowane dokumenty, którymi posługiwali się agenci.

Jak dowiedziało się „Radio Zet”, prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień podczas akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa. Bada między innymi wątek podrobienia dokumentów na szkodę urzędu gminy w Mrągowie i warmińsko-mazurskiego Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie. Chodzi o dokumenty dotyczące odrolnienia działki w Muntowie nad jeziorem Juksty, które wykorzystali funkcjonariusze CBA.

Według informacji rozgłośni przygotowywany jest również projekt postanowienia o postawieniu zarzutów Mariuszowi Kamińskiemu. 

Przygotowanie projektu nie przesądza co prawda kwestii ewentualnego postawienia zarzutów Kamińskiemu i nadania mu statusu podejrzanego. Oznacza jednak, że śledczy jako jedną z wersji przyjęli złamanie prawa przez szefa CBA.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki