- Szłam z córką przez centrum Lęborka. Nagle na Starówce zobaczyłyśmy nagiego obleśnego faceta. Nic nie robił sobie z tego, że dzieci straszy - mówi mieszkanka miasta.
- Zatrzymaliśmy tego mężczyznę, ale okazało się, że jest psychicznie chory - tłumaczy Daniel Pańczyszyn z lęborskiej policji. Za to Paweł K. (33 l.) z Człuchowa chory nie jest, ale bez majtek chodzi po klatce schodowej i sąsiedzi mają go serdecznie dość.
- To było straszne. Wyszłam z mieszkania, a na schodach stał sąsiad bez majtek i podlewał kwiaty. Uciekłam. Gdy go pytaliśmy, dlaczego to robi, mówił, że lubi i to jego sprawa. Na początku się go baliśmy, ale teraz jego tyłek nie robi na nas wrażenia. Poza tym jest cichy i spokojny - mówi sąsiadka golasa.
Apelujemy do golasów w całej Polsce, prezentujcie się na odludziu!