- Pierwsze zgłoszenie dyspozytor pogotowia otrzymał w czwartek około godz. 12 w czwartek. Ciało dziecka odnaleziono w oczku wodnym na terenie posesji. Policja ustali, czy tam doszło do utonięcia - powiedziała sierżant sztabowa Marta Kandybowicz z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku. Jak podaje RMF FM, funkcjonariusze, którzy zjawili się na miejscu zdarzenia, zastali rodziców dziecka. - Zostali poddani badaniu alkomatem, byli pod wpływem alkoholu. Zwłoki prawdopodobnie znalazła matka, ale dokładne okoliczności zdarzenia będzie ustalać policja - poinformowała Marta Kandybowicz z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku. Teraz sprawą zajmuje się prokuratura. Do nowych informacji w tej sprawie dotarł Głos Pomorza. - Matka miała około trzech promili alkoholu w wydychanym powietrzu, a ojciec dwa i pół promile - powiedziała rzeczniczka policji z Lęborka. Sekcja zwłok 1,5-rocznego dziecka wykazała, że przyczyną śmierci było utonięcie. Wiadomo również, że 37-letnia matka i 47-letni ojciec dziecka mają również córkę. W chwili tragedii nie nastolatki nie było w domu.
Zobacz: Tragedia w Kałuszynie. 9-latek utonął na strzeżonym kąpielisku