w Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku na Pomorzu wycięcio najdłuższą deskę świata, która liczy 46,53 m długości. W biciu rekordu Guinnessa w wycięciu najdłuższej deski brała udział była para prezydencka.
Lech i Danuta Wałęsowie wycinali ostatnie 30 cm deski. Były prezydent chwycił piłę do rżnięcia deski na dole, a jego żona od góry. - W końcu jestem na górze- żartowała Danuta Wałęsa.
Deska pochodzi z daglezji, gatunka drzewa sprowadzonego do Polski w XIX wieku z Kalifornii, które ścięto w lesie niedaleko Ostrzyc na Kaszubach. Wielki pień przeciągnięto przez 1,5 kilometra do pobliskiego jeziora. Kłodę następnie spławioną wodą, a potem transportowo ciągnikiem do wsi Szymbark.
Pomysłodawcami akcji cięcia najdłuższej deski świata jest rodzina Czapiewskich, właścicieli firmy CEiPR w Szymbarku. W 2012 roku w biciu rekordu Guinnessa w wycięciu najdłuższej deski świata brała udział m.in. Henryka Krzywonos-Strycharska.
Lech i Danuta WAŁĘSOWIE razem rżnęli deskę. POBILI REKORD Guinnessa
Były prezydent z mąłżonką mieli swój udział w biciu rekordu Guinnessa! Danuta i Lech Wałęsowie pojawili się w Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku gdzie wspólnymi siłami rżnęli deskę. Wycięcie najdłuższej deski świata udało się! Wałęsowie wycięli ostatnie 30 cm deski. Była pierwsza dama cięła deskę trzymając piłę od góry, małżonek od dołu. Danuta Wałęsa żartowała, że nareszcie jest na górze.