Lech Wałęsa twórcą ładu i porozumienia w Egipcie? Jak dowiedziało się Radio Zet niewiele brakowało, a laureat Pokojowej Nagrody Nobla znalazłby się w samym centrum demonstracji w ogarniętym zamieszkami kraju arabski.
Do Wałęsy zgłaszali się przedstawiciele różnych opcji politycznych w Egipcie z prośbą o pomoc w rozwiązaniu konfliktów. Legenda „Solidarności” nie zgodziła się, bo jego pomysły nie spotkały się z entuzjazmem drugiej strony. Fundusz stabilizacyjny stworzony dzięki wsparciu kapitalistów był właśnie jedną z opcji nie do przyjęcia.
Patrz też: Wałęsa i Kwaśniewski dostaną po 3 tys. zł podwyżki
- Chciałem zablokować ponadnormatywne pieniądze, fabryki i tak dalej i za te "wypożyczone" pieniądze zrobić reformę, która spłaci im długi. Dla niektórych było to za dużo – wyjaśnił Radiu Zet Wałęsa.
Ostatecznie Wałęsa do Egiptu nie pojechał. Czarno widzi przyszłość innych krajów arabskich, których obywatele cierpiący biedę i niesprawiedliwość społeczną wcześniej czy później wyjdą na ulice, by obalić rządy dyktatorów zbijających majątki na ich krzywdzie.