Lech Wałęsa udzielił obszernego wywiadu portalowi WP.PL. Odniósł się między innymi do informacji o tym, że obrońcą Michała Tuska ma być Roman Giertych.
- Jako obrońca, demagog, populista jest dobry. Sądy to gra, tacy ludzie tam zwyciężają.
Na pytanie, czy sam wynająłby takiego adwokata szybko odpowiada:
- Nie, ale jest dobry, nie mogę mu tego odmówić.
Lech Wałęsa odniósł się także filmu WAŁĘSA oraz doniesień o tym, że AMBER GOLD przekazało na film prawie 3 miliony złotych. Były prezydent odcina się od filmu o sobie:
- Ja z tym filmem nie mam nic wspólnego. Niczego Wajdzie nie sugerowałem, nie organizowałem żadnych pieniędzy - mówi.