Natychmiast odezwał się jakiś mądrala z konfederacji pracodawców, że PIT-y sami powinniśmy wypełniać, bo pracodawcy od tego nie są. Domyślam się, że według tego mądrali pracodawcy są od tego, żeby gonić ludzi do pracy po 16 godzin dziennie, płacić minimalne pensje (albo w ogóle nie płacić) i nie dawać urlopów, bo to przecież strata dla pracodawcy. No i ma ten mądrala jeszcze jeden ważki argument przeciwko ułatwianiu życia ludziom. Stwierdził, że nowe rozwiązanie spowoduje, iż "zaniknie bezpośredni kontakt obywatela z urzędem skarbowym". No i bardzo dobrze. Niech zaniknie. Ja tam ze skarbówką nie chcę mieć nic wspólnego, a czas, który marnotrawię na wypełnianie PIT-a, poświęcę na picie piwa, którego spożycie gwałtownie spada. Przynajmniej podreperuję budżet państwa.
Lepiej pić piwo, niż wypełniać PIT-a
2009-09-26
6:00
Koniec z PIT-ami! Nie będziemy się musieli męczyć z wypełnianiem skomplikowanych druków i dokonywaniem karkołomnych obliczeń. Ale spokojnie, ta dobra informacja jest tylko w połowie dobra. Bo podatki nadal płacić będziemy. Ale przynajmniej kwity wypełni za nas pracodawca. Niestety, nie wszystkich ucieszyła ta zmiana.