Lepper - pierwszy gość prezydenta Ukrainy

2010-02-10 6:50

Andrzej Lepper (56 l.) zniknął co prawda z polskiej polityki, ale nie daje o sobie zapomnieć! Szef Samoobrony jako pierwszy zagraniczny, a przede wszystkim polski polityk złożył wizytę nowemu prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Janukowyczowi. Były wicepremier nie traci rezonu, choć kłopotów mu nie brakuje. Już jutro czeka go wyrok w głośnym procesie w sprawie seksafery.

- To była bardzo sympatyczna i owocna rozmowa. Złożyłem gratulacje i wymieniliśmy kilka uwag na temat relacji między naszymi krajami - opowiada Lepper, który przebywał na Ukrainie na zaproszenie Organizacji Monitoringu Wyborów WNP. Według naszych informacji, rozmowa z Janukowyczem trwała około 40 minut.

Patrz też: Lepper szpanuje pożyczonym autem

Były wicepremier ma na Ukrainie dobre kontakty. Kilka lat temu dwie kijowskie uczelnie wyż-sze przyznały mu tytuły... doktora honoris causa. Prezes Ukraińskiej Akademii Technologicznej nazwał wówczas szefa Samoobrony jednym z najwybitniejszych polskich polityków.

Tymczasem Lepper ma teraz na głowie nie tylko politykę. W czwartek zapadnie wyrok w sprawie tzw. seksafery w Samoobronie. Prokurator domaga się dla niego dwóch lat więzienia (Lepper oskarżony jest o żądanie i przyjmowanie "korzyści o charakterze seksualnym" od działaczek Samoobrony).

Zobacz koniecznie: Tak choruje Lepper!

Szef Samoobrony zapewnia, że więzienia się nie boi. - Jestem dobrej myśli. Na koniec procesu złożyłem bardzo obszerne wyjaśnienia i przedstawiłem konkretne dowody. Nie ma podstaw, by mnie skazać - zapewnia. Czy sąd podzieli jego optymizm?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki