- To była bardzo sympatyczna i owocna rozmowa. Złożyłem gratulacje i wymieniliśmy kilka uwag na temat relacji między naszymi krajami - opowiada Lepper, który przebywał na Ukrainie na zaproszenie Organizacji Monitoringu Wyborów WNP. Według naszych informacji, rozmowa z Janukowyczem trwała około 40 minut.
Patrz też: Lepper szpanuje pożyczonym autem
Były wicepremier ma na Ukrainie dobre kontakty. Kilka lat temu dwie kijowskie uczelnie wyż-sze przyznały mu tytuły... doktora honoris causa. Prezes Ukraińskiej Akademii Technologicznej nazwał wówczas szefa Samoobrony jednym z najwybitniejszych polskich polityków.
Tymczasem Lepper ma teraz na głowie nie tylko politykę. W czwartek zapadnie wyrok w sprawie tzw. seksafery w Samoobronie. Prokurator domaga się dla niego dwóch lat więzienia (Lepper oskarżony jest o żądanie i przyjmowanie "korzyści o charakterze seksualnym" od działaczek Samoobrony).
Zobacz koniecznie: Tak choruje Lepper!
Szef Samoobrony zapewnia, że więzienia się nie boi. - Jestem dobrej myśli. Na koniec procesu złożyłem bardzo obszerne wyjaśnienia i przedstawiłem konkretne dowody. Nie ma podstaw, by mnie skazać - zapewnia. Czy sąd podzieli jego optymizm?