Leszek MILLER: PO jest gotowa umrzeć ZA GDAŃSK

2012-09-12 17:09

Szef SLD Leszek Miller, powiedział w programie "Jeden na jeden" w TVN24, że "Sprawa Amber Gold dotyczy otoczenia samego premiera. Z racji tego, że jest to Gdańsk, krew z krwi PO, to Platforma woli umrzeć za Gdańsk, niz powołać komisję śledczą". Zdaniem Millera wszyscy politycy PO i PSL, którzy nie chcą komisji sledczej w sprawie Amber Gold "nie kierują się interesem państwa, a interesami koalicji i swoich formacji politycznych".

Były premier zaznacza, że choć "rzecz dotyczy otoczenia samego premiera", to - według niego - Donald Tusk nie jest osobiscie związany z całą sprawą. Mimo to uważa, że ewentualne przesłuchanie przez komisję, nie wpłynęłoby korzystnie na jego wizerunek. - Otoczenie premiera wie, że długie godziny spędzone przed komisją śledczą, to nie jest dobry obrazek PR-owski - wyjaśnił Miller.

Miller jest też pewien, że działalność szefa Amber Gold, Marcina P. "nie byłaby możliwa bez parasola ochronnego".

Za pomysłem powołania komisji śledczej ws. Amber Gold jest cała opozycja. W ubiegłym tygodniu klub PiS ponownie złożył wniosek w tej sprawie. Zawiera on małe modyfikacje. W nowym wniosku Prawo i Sprawiedliwość domaga się m.in. zbadania, jakie informacje zawierała notatka ABW z dnia 24 maja 2012 r. skierowana m.in. do premiera Donalda Tuska, dotycząca działalności gdańskiej spółki i czy jego reakcja na te informacje była odpowiednia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki