Konina jest zdrowsza niż wołowina i wieprzowina. Jedynym felerem jest jej słodki smak. O co więc ta afera? O oszustwo. Konina jest prawie pięciokrotnie tańsza na rynkach europejskich niż wołowina. Po drugie, chodzi o pochodzenie mięsa.
Jeśli jest z legalnej ubojni, to mięso jest zdrowe i przebadane. Jeśli pochodzi z nielegalnego źródła, to może być problem.
- Konie są często leczone lekiem przeciwzapalnym i przeciwbólowym fenylibuprofenem - wyjaśnia dr Paweł Grzesiowski z Narodowego Instytutu Leków.
Jeszcze bardziej powiało grozą po tym, jak w ubiegłym roku włoska prokuratora wpadła na ślad "zoo mafii". Sprowadzała ona z Europy Wschodniej koninę naszpikowaną lekami i środkami dopingowymi, a także zarażoną salmonellą lub włośnicą. To mięso miało fałszowane dokumenty. Sprawa robi się więc poważna.
Dlatego służby weterynaryjne w różnych krajach, Europejski Urząd Policji, a także Europejski System Szybkiego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności zajęły się końską aferą. Jest w tym polski ślad. Od wielu lat jesteśmy czołowym dostawcą koniny na europejskie rynki.
Są podejrzenia, że polskie firmy fałszowały etykiety. W mielonej wołowinie pochodzącej z trzech zakładów w woj. mazowieckim, łódzkim i warmińsko-mazurskim odkryto ślady koniny. W dodatku okazało się, że jedna z firm sprzedała ostatnio w Polsce 870 ton koniny. Nie ma jednak na to żadnych dokumentów, a właściciele zakładu twierdzą, że sprzedawali ją... w detalu "na paragon". Czy kupowaliśmy ją jako wołowinę? Sprawę bada prokuratura.
Gdzie trafiała konina ?
- HAMBURGERY - produkowane przez firmę z woj. śląskiego, sprzedawane w Czechach
- LASAGNE - ze znakiem towarowym Findus, Rangeland i Tesco sprzedawane w Irlandii w sklepach Aldi, Co-op i Tesco
- KLOPSIKI W SKLEPACH IKEA - wstrzymana sprzedaż w 23 krajach, m.in. w Polsce
- KIEŁBASY FIRMY DAFGARD - w sklepach we Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Irlandii i Portugalii