Od luksusowych limuzyn wręcz się roiło! Marszałek Jerzy Wenderlich (60 l.) podjechał rozmawiać o wrażliwości lewicy, a w zasadzie został przywieziony elegancko wyglądającą toyotą avensis. Wicemarszałkini Wanda Nowicka (58 l.) nie była gorsza. Przywieziono ją identycznym luksusowym autkiem.
Inni wielcy ludzie lewicy też pokazali się z dobrej strony. Były premier Józef Oleksy (67 l.) podjechał wypucowanym terenowym BMW. No cóż, patrząc na auta, trzeba przyznać, że polska lewica ma się dość dobrze. W każdym razie jej główni przedstawiciele nie wyglądają na takich, co osiem lat temu stracili posady. Przypomnijmy, że ostatni raz SLD tworzyło rząd w 2005 r.