Kilka dni temu dostałem list od pewnego Czytelnika, który żyje z emerytury. Na dwóch stronach jasno i zwięźle opisał, jak wygląda jego życie, czego mu brakuje, czego oczekuje od gazety, którą czyta i czego spodziewa się po polskich politykach. To nie był głos pełen żalu i pretensji. Był rzeczowy i szczery.
Chciałbym przeczytać więcej takich listów. Chciałbym pokazać je też naszym politykom. Żeby mieli szansę dowiedzieć się, jak wygląda prawdziwe życie polskiego seniora. Bo wtedy będą wiedzieli lepiej co robić, by poprawić standard ich życia.
Jakiś czas temu poprosiłem moich dziennikarzy, żeby sprawdzili, co Sejm po wakacjach będzie robił dla naszych emerytów. Odpowiedź brzmiała: nic. Teraz pojawił się projekt Karty Seniora. Chciałbym z polskimi seniorami porozmawiać o tym projekcie. Podoba się Państwu? Czy coś by Państwo w nim zmienili? Z niecierpliwością czekam na Wasze opinie, Drodzy Czytelnicy.