Kolejne bulwersujące fakty w sprawie Dariusza K. (38 l.) sypią się jak z rękawa! Licznik BMW, którym kierował muzyk, gdy zabił na pasach Ewę J. (63 l.), zatrzymał się na prędkości 85 km/godz.
Mł. insp. Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji tłumaczy "Super Expressowi", że licznik w momencie zderzenia najczęściej zatrzymuje się na ostatniej prędkości. - Jest duże prawdopodobieństwo wręcz graniczące z pewnością, że kierujący poruszał się z prędkością niedozwoloną, wyższą niż dopuszczalna w tym miejscu, czyli 50 km/h. Czy mógł jechać szybciej? To ustalą biegli na podstawie zebranych dowodów - słyszymy.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail