Lipiec powiedział, że po ogłoszeniu decyzji UEFA "były zabiegi", aby ktoś inny niż on objął ten resort. O tych zabiegach miał mu mówić ówczesny premier Jarosław Kaczyński. - Relacjonował mi swoje rozmowy z Elżbietą Jakubiak - dodał. Przyznał, że złe stosunki z Jakubiak miał od 2007 roku, gdy wprowadził kuratora do PZPN, a otoczenie prezydenta - w tym Jakubiak - prowadziło zakulisowe rozmowy z UEFA.
Zdaniem Lipca, "nie jest tajemnicą", iż ówczesna szefowa gabinetu prezydenta Elżbieta Jakubiak "czyniła starania" żeby zasiąść w jego fotelu. Ocenił, że w przeciwieństwie do niej nie miał "tak mocnej pozycji w PiS i u prezydenta".
Pytany przez posła Platformy Obywatelskiej Sebastiana Karpiniuka, czy stanowisko ministra sportu miało być "wyczyszczone dla pani Jakubiak" odpowiedział: "Myślę, że czas pokazał".
- Elżbieta Jakubiak chciała, mimo braku kwalifikacji, objąć to stanowiska i je objęła - dodał.