Nowy zarząd TVP z Piotrem Farfałem na czele zdecydował o zmianie ramówki pierwszego programu telewizji. Ofiarą tych zmian jest cykl filmów o przygodach Jamesa Bonda. Dlaczego wprowadzono zmiany? Ponieważ filmy były emitowane w tym samym czasie, co polityczne show Tomasza Lisa w TVP2. I tak zamiast zasiąść przed telewizorem o 21.30 miłośnicy Bonda będą musieli czekać aż do 22.30.
Jak dowiedział się dziennik.pl takiej zmiany domagał się sam dziennikarz, bo James Bond odbierał mu widzów. Tymczasem kontrakt Tomasza Lisa z TVP zawierał zapis, który wymaga od niego utrzymania określonego poziomu oglądalności programu.
Trudno wyrazić nasze oburzenie. A co Wy, Drodzy Czytelnicy, wolicie oglądać? Głosujcie!