Remigiusz M. (32 l.) jest podejrzany o to, że również on znęcał się brutalnie nad bezbronnym dzieckiem. Przypomnijmy. Wiktorek zginął od kilku ciosów zadanych przez sąsiada, któremu Agnieszka S. (34 l.) powierzyła synka do opieki. A sama w tym czasie poszła na imprezę. Chłopiec płakał, więc Adam M. (27 l.) zaczął bić go po głowie, doprowadzając do powstania dużego krwiaka na mózgu dziecka. W wyniku obrażeń malec zmarł.
Łódź. Cała rodzina pastwiła się nad małym Wiktorkiem
2013-09-24
3:00
Łódzka policja zatrzymała konkubenta matki zakatowanego 3-letniego Wiktorka. Mężczyzna ukrywał się w pomieszczeniach gospodarczych jednego z budynków na terenie Łodzi.