Dziewięciomiesięcznej dziewczynki nie było w mieszkaniu wyrodnej matki, za to śladów libacji alkoholowej co niemiara. 31-latka miała 2 promile alkoholu w organizmie, wybełkotała, że partner zabrał dziecko na spacer. Mundurowi przeczesali okolicę i znaleźli dziewczynkę u rodziców mężczyzny. Maleństwo też trafiło do szpitala, a pijani rodzice do aresztu. Grozi im do pięciu lat więzienia.
Zobacz także: Lubelskie. Ukradli nowożeńcom pieniądze z kopert