Na remont starej sali w wieżowcu łódzkiego ZUS przy ulicy Zamenhoffa wydano 1,6 miliona zł. Na interesantów czeka teraz sporo udogodnień - zamontowano klimatyzację, przybyło stanowisk do obsługi, stworzono kącik zabaw dla dzieci.
Na uroczystość otwarcia nowej sali zjechali łódzcy parlamentarzyści, były też prezydent Hanna Zdanowska (53 l.) i wojewoda Jolanta Chełmińska (63 l.). Wszyscy mówili o poprawie komfortu klientów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
- Modernizacja była konieczna, w interesie łodzian - tłumaczył Derdziuk. O wyższych emeryturach i rentach nie wspomniał. Być może tę sprawę zostawił boskiej opatrzności, bo razem z księdzem Robertem Jantczakiem zmówił modlitwę. Później zmodernizowana sala została poświęcona.
- Wygodny budynek to nie wszystko. Ważne jest, by miłość zapanowała między urzędnikami a interesantami - mówił ksiądz.
Czy od tego wzrosną świadczenia ZUS?