- Oszuści, złodzieje - takimi epitetami lokatorzy SM Śródmieście w Łodzi obrzucili we wtorek członków rady nadzorczej, która zamierzała przesłuchać kandydatów do czwartego już zarządu od jesieni 2013 r. Wówczas postawiono zarzuty niegospodarności Krzysztofowi D., wieloletniemu prezesowi SM Śródmieście - podaje dzienniklodzki.pl
Czytaj: Conchita Wurst. Ani Mru Mru też ją parodiuje! [WIDEO]
Lokatorzy nie rozumieją, skąd wzięło się zadłużenie. Zapewniają, że regularnie płacą rachunki i nie wiedzą, czemu pieniądze sżły na inny cel niż powinny.
- We wtorek lokatorzy udali się do władz spółdzielni, by zapytać, gdzie się podziały ich pieniądze. Jednak nikogo nie zastali. Dlaczego? Bo obecnie ich nie ma. Pozostała tylko rada nadzorcza, która zamierza powołać już czwarty z kolei zarząd. Akurat we wtorek próbowała przepytać kandydatów na stanowisko prezesa SM Śródmieście. Zgłosiło się ich 16 - czytamy na dzienniklodzki.pl.