- Za rozmowę w języku niemieckim trzech obywateli Niemiec zostało pobitych, w tym jeden bestialsko został uderzony butelką od piwa w twarz. Zupełnie bez powodu, bez jakiejkolwiek utarczki słownej z napastnikami. Zdarzenie miało miejsce w Łodzi, na ul. Piotrkowskiej - a ponoć Piotrkowska to turystyczna wizytówka Łodzi - relacjonuje Paweł, znajomy jednego z pobitych mężczyzn. Do napaści doszło w niedzielę nad ranem. Około 4 grupka znajomych wyszła z klubu Bajka i zaczęła kierować się w stronę Czekolady. Rozmowę usłyszała grupka mężczyzn, którym nie spodobało się to, że turyści rozmawiają po niemiecku. Wtedy w ruch poszły pięści, a trójka Niemców została dotkliwie pobita. - Od razu po zdarzeniu policjanci sprawdzili teren przyległy do klubów. Poszkodowany został poproszony o złożenie zawiadomienia. Miał to zrobić w Pabianicach, gdzie się zatrzymał. Gdy usłyszał, że musi poczekać ok. godzinę na przeprowadzenie z nim czynności, wyszedł z komendy i już nie wrócił - powiedziała Aneta Sobieraj z łodzkiej policji.
Czytaj: Pobił 5-dniowe niemowlę! "Myślałem, że to lalka" [ZDJĘCIE]