Roman P. mieszkał na drugim piętrze kamienicy przy ul. Włókienniczej. Nad nim Marta W. (23 l.) samotnie wychowywała dwie córki - Wiktorię (3 l.) i Amelię (5 l.). W nocy z 4 na 5 marca Roman P., pijany w sztok, wrócił do domu. Próbował gazem napełnić zapalniczkę. Ta zapaliła mu się w dłoniach. Po chwili ogień szalał w całym mieszkaniu. Podpalacz uciekł. Sąsiadki zginęły. Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu do 8 lat więzienia.
ŁÓDŹ: Pijak Roman P. spalił swoje sąsiadki
2011-09-22
22:30
Roman P. (46 l.) z Łodzi po pijanemu wzniecił pożar, w którym zginęły jego trzy sąsiadki - młoda matka i jej kilkuletnie córki. Wczoraj mężczyzna stanął przed sądem.