Rozlana łatwopalna ciecz sprawiła, że ulica Pomorska zmieniła się w rzekę ognia, a nad buchającymi płomieniami unosiły się toksyczne opary. Trzeba było ewakuować pobliską szkołę. W akcji brało udział aż 30 jednostek i helikopter. Dwóch strażaków zostało rannych.
Patrz też: Wólka Kosowska: POŻAR w Chińskim Centrum Handlowym – płonie jedna z hal
Na szczęście ogień udało się ugasić. Straty wynoszą nawet 6 mln zł. Wiadomo już, że właściciel zakładu nie przestrzegał przepisów pożarowych i 27 maja strażacy wezwani przez Państwową Inspekcję Pracy dali mu 30 dni na dostosowanie do przepisów. Niestety, nim problem rozwiązano, wybuchł pożar.