ŁOMNICA: Wielki SKARB w małym KOŚCIÓŁKU

2012-08-29 4:00

Sensacja na skalę światową! W małym drewnianym kościółku w Łomnicy pod Zbąszyniem (woj. wielkopolskie) odkryto drogocenną kopię Chusty św. Weroniki. Relikwia była tam ponad 250 lat, ale nikt nie zwracał na nią większej uwagi. Dopiero teraz w czasie remontu konserwatorzy znaleźli watykański certyfikat potwierdzający wagę wizerunku Chrystusa.

Gdyby nie remont, pobożni parafianie Łomnicy pewnie dalej modliliby się w urokliwym kościółku z XVIII wieku, nie wiedząc, jakie skarby w sobie kryje. Na szczęście prawda wyszła na jaw.

- Dzięki remontowi i odkryciu certyfikatu, dowiedzieliśmy się, że nasz obraz namalowany na jedwabiu to kopia całunu z Manopello wykonana w 1750 roku na podstawie wizerunku z Bazyliki Świętego Piotra - tłumaczy ks. Cezary Kuciński, proboszcz parafii z Łomnicy.

To niezwykłe odkrycie pasjonuje teraz nie tylko znawców sztuki sakralnej, ale i wiernych, którzy pielgrzymują do świątyń, w których wystawione są ikony z prawdziwym wizerunkiem Chrystusa.

Obraz jest bezcenny, a konserwatorzy, którzy go oglądali, mówią, że jego wartość przewyższa nawet wartość samego kościółka, w którym się znajduje.

- Obraz ma identyczne wymiary jak oryginał, a znalazł się w kościółku najprawdopodobniej dzięki fundatorom kaplicy, którzy podróżowali w różne strony świata - tłumaczy ks. Kuciński. Kopię Chusty św. Weroniki z certyfikatem Watykanu rodzina Gorczyńskich musiała przywieźć z Rzymu. Być może byli tam, żeby modlić się o zdrowie dla chorych córek.

Oryginał obrazu - Chusta św. Weroniki - znajduje się teraz w małym włoskim miasteczku Manopello. Chrześcijanie wierzą, że gdy Chrystus szedł na Golgotę skonać na krzyżu, Weronika, którą wcześniej Jezus uzdrowił, otarła mu twarz, a ta w cudowny sposób odbiła się na jedwabiu. Badacze tematu twierdzą, że wizerunek z Chusty pokrywa się z tym na Całunie Turyńskim.

Ksiądz Kuciński nie kryje szczęścia. Duszpasterz wciąż stara się o fundusze na dalszą jego konserwację. - Być może znajdziemy jeszcze coś cennego- mówi z nadzieją w głosie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają