Boeing 787 dreamliner miał zrewolucjonizować ofertę krajowego przewoźnika. Nowoczesność i innowacyjność miała służyć pasażerom wybierającym LOT. Zamiast tego nowe samoloty przysporzyły władzom PLL LOT nie lada problemów, a co więcej, w wyniku przymusowej przerwy w lotach, spowodowały gigantyczne straty finansowe.
>>> Kolejna awaria dreamlinera!
Wciąż trwają negocjacje pomiędzy przedstawicielami Boeinga i LOT-u na temat ewentualnego odszkodowania. Prezes PLL LOT, Sebastian Mikosz chciałby zakończyć tę sprawę do końca bieżącego roku. O jak wysokie odszkodowanie chodzi oraz jakie straty poniósł nasz narodowy przewoźnik z powodu uziemienia tych nowoczesnych samolotów, nie wiadomo.