Loty z Modlina przejęło Lotnisko im. F. Chopina. Dlaczego? Winnym zamieszania jest popękany asfalt na pasie startowym, który spowodował jego skrócenie z dwóch końców aż o 500 metrów.
Osoby, które miały zaplanowany lot i stawią się na lotnisku w Modlinie zostaną przetransportowane busem na warszawskie Okęcie.
- Nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie o konkretną datę uruchomienia lotniska dla samolotów komunikacyjnych. Komunikacyjnych - bo lotnisko cały czas działa, nie zostało zamknięte - powiedziała w rozmowie z TVN24 Edyta Mikołajczyk, doradca zarządu lotniska w Modlinie. - Przesuwane są progi i oświetlenie nawigacyjne. Gdy to się skończy wszystkie samoloty, którym wystarczy taka długość pasa będą mogły normalnie operować - dodała.
- Nie znamy konkretów na bazie których Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego podjął decyzję, ponieważ jego decyzja została przekazana ustnie. Dzisiaj dostaniemy ją na piśmie i wtedy będziemy mogli się do niej odnieść. Równocześnie specjaliści badają uszkodzenia na drodze i opracowują maksymalnie szybki sposób ich naprawy - poinformowała Mikołajczyk.
Sytuacja prawdopodobnie potrwa co najmniej do 31 grudnia. Loty do końca roku będą przekierowywane na inne lotniska.