Niemałym sprytem wykazała się 82 letnia kobieta, która chciała przemycić narkotyki dla swojego syna osadzonego w więzieniu. Nie dość, że narkotyki ukryła w biustonoszu to jeszcze dodatkowo obwiązała je torebkami z pieprzem mielonym żeby zmylić psa specjalnie szkolonego do ich wykrywania - powiedział PAP rzecznik łowickiego więzienia por. Robert Stępniewski.
Kobieta jednak wpadła, bo funkcjonariusze byli wyczuleni na gości tego więźnia i wzięli ją do osobistej kontroli. Wcześniej próbował wnieść narkotyki ojciec osadzonego w zakładzie karnym mężczyzny.
W sumie kobieta miała siedem zawiniątek o konsystencji plasteliny koloru brunatnego. Badanie narkotestem wykazało obecność w substancji kannabinoidów o łącznej wadze 74,076 grama brutto. Narkotyki zabezpieczono i przekazano policji a kobietę zatrzymano.
Starszej pani może zostać postawiony zarzut posiadania środków odurzających. Grozi za to kara do trzech lat pozbawienia wolności.