Młodzieniec poczuł, że na własnych nogach nie dotrze do domu, ukradł więc komuś rower i ruszył przed siebie. Pech chciał, że pojazd zepsuł mu się po drodze, ale złodziejaszek nie poddał się. - Zmuszony byłem zabrać spod sklepu kolejny rower - tłumaczył policjantom, którzy złapali go po kilkunastu minutach od drugiej kradzieży. W dalszą drogę udał się już komfortowo, radiowozem, do aresztu.
Lubelskie: 23-latek z Pełczyna kradł w podróży
2011-01-14
3:00
O tym, że kradzione nie tylko nie tuczy, ale i nie sprawdza się w transporcie, przekonał się pewien 23-letni mieszkaniec Pełczyna pod Świdnikiem.