Doszło do niego dzisiaj tuż po godz. 3-ej nad ranem w Sitnie pod Radzyniem Podlaskim. Mercedes kierowany przez 43-letniego Białorusina zjechał ze swego pasa i dosłownie wbił się w jadącego z naprzeciwka TIR-a wiozącego tuczniki.
Patrz też: Warszawa: Zamiast złota sprzedawał kierowcom tombak
Siła uderzenia był tak wielka, że potężna ciężarówka przygniotła jeszcze auto osobowe. Kierowca mercedesa zginął na miejscu. Policjanci ustalają teraz dokładny przebieg tragicznego wypadku.