Do makabrycznego odkrycia doszło 5 kwietnia w miejscowości Królewski Dwór. Przy torach pracownik kolei odnalazł ciało 32-letniej kobiety, której zaginięcie zgłoszono kilka dni wcześniej. Według ustaleń policjantów, kobieta mogła podróżować na trasie Warszawa-Lublin. Ślady na zwłokach ofiary mogą wskazywać, że kobieta wydostała się z pociągu bądź została z niego wyrzucona. Sekcja zwłok wykazała, że 32-latka doznała urazu wielonarządowego.
- Policjanci z parczewskiej komendy wyjaśniają okoliczności tragicznego zdarzenia do jakiego doszło wczoraj w Królewskim Dworze, gmina Parczew. Pracownicy kolei nieopodal linii kolejowej Lublin – Łuków ujawnili zwłoki młodej kobiety. Mundurowi ustalili, że jest to ciało 32-letniej mieszkanki powiatu biłgorajskiego. Teraz badane są wszystkie okoliczności tego zdarzenia - informuje na swojej stronie policja.
Czytaj: Pomylił kaca ze śmiercią! A brat od tygodnia NIE ŻYŁ!