Aby dostać się na staż do krakowskiej firmy zajmującej się marketingiem należy spełnić następujące wymogi:pić, palić, lubić imprezy oraz posiadać minimum 150 znajomych na portalach społecznościowych. Ogłoszenie od razu zrobiło wrażenie na krakowskiej braci studenckiej i przypadło żakom do gustu. Skąd takie wytyczne? Otóż krakowska firma marketingowa szuka osób, które są otwarte i dobrze czują się w towarzystwie innych ludzi, podkreślił Maciej Turkawski – dyrektor firmy.
Ci, którzy pomyślnie przejdą przez pierwszy etap rekrutacji dostaną się na rozmowę kwalifikacyjną. Na niej będą musieli odpowiedzieć na pytania, które raczej na takich spotkaniach nie padają, np. „Co najbardziej szalonego zrobiłeś w życiu?”.
Osobami, które prawdopodobnie śpiewająco przeszłyby przez proces rekrutacyjny na staż byliby uczestnicy Warsaw Shore. Zdolności w piciu i imprezowaniu nie można im odmówić.
Zobacz: Eliza z Warsaw Shore ma plany na przyszłość. Chce zarobić, ale się nie narobić!