Uzbrojony w nawigację GPS ruszył rowerem eksplorować nadbużańskie łąki i lasy pod Włodawą. "Pani mapka" wyprowadziła go w sam środek bagna. Dzięki urządzeniu jednakże udało mu się wyjść cało z opresji - gospodarzowi, u którego się zatrzymał, podał przez telefon swoje położenie, a ten zawiadomił służby. Aby wydobyć turystę z bagien, strażacy musieli użyć drabin.
LUBLIN: GPS zaprowadził go na bagna, interweniowała straż pożarna
2012-08-09
4:00
Przez zbytnią wiarę w potęgę nowoczesnych technologii 56-letni mieszczuch z Lublina zafundował sobie dramatyczną przygodę podczas wakacji na łonie przyrody.