Nastoletni włamywacze wchodzili do środka przez okna i brali to, co najcenniejsze: komputery, pieniądze, sprzęt grający, biżuterię. Na szczęście młodzi włamywacze byli sprytni do czasu. Wpadli na gorącym uczynku podczas zasadzki, jaką urządzili na nich policjanci, zdumieni wiekiem przestępców. Chłopcom udowodniono do tej pory co najmniej sześć włamań. Ile ich było ostatecznie, na to pytanie pozwoli odpowiedzieć prowadzone śledztwo.
Lublin. Kradli, bo chcieli zarobić na wakacje
Jedni zbierają owoce, inni roznoszą ulotki... Jednak kilku 15-latków z Lublina postanowiło zarobić w wakacje... włamując się do mieszkań.