Ten 42-latek tak bardzo chciał zaistnieć towarzysko podczas przyjęcia, że... przy stole zdetonował granat łzawiący. Doszło do tego w mieszkaniu przy ul. 1 Maja w Lublinie. Dowcipniś wcześniej przekonywał gości o nieszkodliwości granatu. Gdy w domu pojawił się gryzący dym, właścicielka mieszkania wspólnie z kompanami uciekła. W środku został pewny swych racji 42-latek -zemdlonego wyciągać musieli strażacy. Mężczyzna trafił na oddział toksykologiczny.
Lublin: Mężczyzna odpalił granat łzawiący w domu
2013-05-31
4:00
Ten 42-latek tak bardzo chciał zaistnieć towarzysko podczas przyjęcia, że... przy stole zdetonował granat łzawiący. Doszło do tego w mieszkaniu przy ul. 1 Maja w Lublinie.