O horrorze, jaki rodzice zgotowali dwóm córkom, policjanci dowiedzieli się w maju 2012 roku. Ojciec dziewczynek Piotr H. (44 l.) zgubił wtedy telefon komórkowy na ulicy. Przechodzień, który znalazł aparat, przejrzał zdjęcia zapisane w pamięci urządzenia. Przeraziło go to, co zobaczył. I pobiegł z komórką na najbliższy posterunek.
- W telefonie były wulgarne, wyzywające, chore zbliżenia okolic intymnych kilkuletnich dziewczynek i ich wzbudzające odrazę pseudoakty - usłyszeliśmy w lubelskiej prokuraturze.
Okazało się, że fotki robiono od 2009 roku. Dziewczynki miały wtedy zaledwie 3 i 5 lat!
Zboczenii rodzice za kratami
Zboczeni rodzice szybko trafili za kraty. Piotr H. przyznał się do winy. - Żona mnie namówiła. Pomagała mi też w przygotowaniu zdjęć i filmów - tłumaczył śledczym.
Anna H. nigdy nie potwierdziła zeznań męża. Przyznała jednak, że nie widzi niczego złego w robieniu nagich fotek dziewczynkom.
Sąd Rejonowy w Lublinie nie miał wątpliwości, że oboje powinni znaleźć się za kratami. A opiekę nad dziewczynkami należy powierzyć komuś innemu.
Zobacz też: Uwiódł i zgwałcił nastolatkę! Obleśny zboczeniec w rękach policjantów
- Mężczyzna usłyszał wyrok 6 lat i 6 miesięcy więzienia, kobieta zaś 2 lat i 6 miesięcy więzienia - informuje sędzia Artur Ozimek. I dodaje, że matka zamierza walczyć o córki.
Zboczona matka chce odzyskać dzieci
- Anna H. złożyła już wniosek o przywrócenie władzy rodzicielskiej nad dziećmi - mówi sędzia Ozimek.
Termin rozprawy nie jest jeszcze znany. Dom dziewczynkom chce stworzyć ktoś inny, w tej sprawie toczy się już postępowanie.
Czytaj również: Były proboszcz z Tarchomina zgwałcił ministranta?! Grozi mu 10 lat więzienia [SZCZEGÓŁY]