W końcu nie wytrzymał i zakradł się do porządnie zaopatrzonego domu. Jedzenie wyniósł razem z lodówką. Ledwo zdołał upchnąć ją w aucie. Wybił przy tym nawet szybę.
Policjantów wezwali zaniepokojeni dziwnymi odgłosami sąsiedzi. Złodziej kiełbas wpadł na gorącym uczynku.
Patrz też: Lublin: Odważny zakonnik dopadł rabusia na gorącym uczynku