Finał trwającej od kilku miesięcy akcji nastąpił pod koniec marca. Wówczas to funkcjonariusze straży granicznej przestąpili do ostatecznego rozbicia gangu, który przerzucał ludzi tzw. północnym szlakiem bałkańskim. Imigranci, głównie z Iraku, Iranu i Syrii drogą morską docierali do Turcji. Tutaj pakowano ich do ciężarówek, które przez Bułgarię, Czechy, Słowację czy Polskę zmierzały do Niemiec. Za taki przerzut imigranci płacili od pięciu do ośmiu tysięcy euro. Pogranicznicy wyliczają, że rozbity właśnie gang mógł przerzucić nawet kilkaset osób. Na terenie województwa lubuskiego zatrzymano czterech przemytników, dwóch Turków i dwóch Bułgarów. Wszystkich tymczasowo aresztowano.
Zobacz także: Słubice: Uprowadzoną kobietę odnaleziono w Niemczech